HERBAPOL W TURCJI…

Wrzesień br. obfitował w służbowe prezentacje oferty „Herbapolu” poza granicami Polski. W dniach 6 – 11 września przedstawiciele naszej firmy – dyrektor naczelny Krzysztof Pawlak wraz ze specjalistą ds. eksportu Anną Ciepłowską – uczestniczyli w Polskiej Misji Gospodarczej do Turcji. Na odbywających się w Izmirze Międzynarodowych Targach Wielobranżowych nasz kraj miał swoje stoisko narodowe. Wśród kilkunastu polskich firm swoje wyroby prezentował także pruszkowski „Herbapol”. Zainteresowanie naszą oferta było naprawdę bardzo duże. Przedstawiciele strony tureckiej nie ukrywali zaskoczenia, że mają przed sobą tak atrakcyjną i urozmaiconą ofertę produktów wytwarzanych na bazie surowców naturalnych.
– Przywieźliśmy i polecaliśmy oczywiście wszystkie nasze wyroby – mówi K. Pawlak – ale szczególnie „Fitolizynę”. Mamy bowiem specjalistyczne badania, z których wynika, że u wielu mieszkańców Turcji zdiagnozowano schorzenia układu moczowego, spowodowane dużą zawartością żelaza i wapnia w wodzie używanej do celów konsumpcyjnych. Nasz preparat, jak można się spodziewać, znalazłby na tym rynku wielu odbiorców. W konsekwencji podjęliśmy już prace nad przygotowaniem odpowiednich dokumentów niezbędnych do rejestracji w Turcji naszej „Fitolizyny”.

… I W ARABII SAUDYJSKIEJ

Kolejnym miejscem, gdzie prezentowaliśmy naszą ofertę było Królestwo Arabii Saudyjskiej. W dniach 16 – 21 września br. Dyrektor Krzysztof Pawlak uczestniczył w Polskiej Misji Gospodarczej przebywającej w tym kraju. Nasze wyroby prezentowane były na specjalistycznych targach rolno – spożywczych w stolicy państwa Rijadzie oraz w mieście Jeddah. Zorganizowane zostały także dodatkowo spotkania z miejscowymi Izbami Gospodarczymi oraz z bardzo dobrze zorganizowaną Izbą Gospodarczą Saudyjsko – Polską.
– Wyraźnie widać było – mówi dyrektor K. Pawlak – bardzo pozytywne nastawienie lokalnych przedstawicieli biznesu na rozwój stosunków gospodarczych z Polską. Wzajemne obroty wprawdzie rosną, ale obecność polskich produktów w Arabii Saudyjskiej jest dzisiaj znikoma. Goście odwiedzający polskie stoisko narodowe wyrażali duże zainteresowanie naszymi artykułami spożywczymi i lekami, w tym także ofertą „Herbapolu”. To właśnie oni podkreślali, że chętnie powrócą do konkretnych rozmów biznesowych z naszą firmą, ale dopiero po uzyskaniu odpowiednich certyfikatów na poszczególne produkty. Oznaczałoby to w konsekwencji, co nam wyraźnie mówiono, swoiste otwarcie rynków na nasze wyroby w pozostałych krajów arabskich.
W tej sytuacji nikogo chyba nie zdziwi chyba wiadomość, że w najbliższym czasie podjęte będą prace nad rejestracją niektórych produktów „Herbapolu” właśnie w Arabii Saudyjskiej.